Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi svengips z miasteczka Zembrzyce. Mam przejechane 23847.22 kilometrów w tym 3973.31 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.12 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

2013

button stats bikestats.pl

2012

button stats bikestats.pl

2011

button stats bikestats.pl

2010

button stats bikestats.pl

2009

button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy svengips.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Wrzesień, 2011

Dystans całkowity:877.48 km (w terenie 102.00 km; 11.62%)
Czas w ruchu:37:29
Średnia prędkość:23.41 km/h
Maksymalna prędkość:82.81 km/h
Suma podjazdów:8100 m
Maks. tętno maksymalne:203 (98 %)
Maks. tętno średnie:176 (85 %)
Suma kalorii:25838 kcal
Liczba aktywności:13
Średnio na aktywność:67.50 km i 2h 53m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
37.00 km 0.00 km teren
01:22 h 27.07 km/h:
Maks. pr.:59.64 km/h
Temperatura:20.0
HR max: (%)
HR avg:138 ( 66%)
Podjazdy:280 m
Kalorie: 823 kcal
Rower:Strzała

Mały tlen [-18d]

Wtorek, 6 września 2011 · dodano: 06.09.2011 | Komentarze 0

Lekki trening pętlą ł.
Kategoria na luzie, szosowo


Dane wyjazdu:
61.70 km 0.00 km teren
01:58 h 31.37 km/h:
Maks. pr.:67.75 km/h
Temperatura:25.0
HR max: (%)
HR avg:167 ( 80%)
Podjazdy:210 m
Kalorie: 1613 kcal
Rower:Strzała

Wygląda na to, że wszystko gra :)

Niedziela, 4 września 2011 · dodano: 04.09.2011 | Komentarze 0

Krótki wieczorny trening na szosie. Jakoś przez większą część dnia nie miałem kompletnie ochoty kręcić ale na szczęście ten stan minął późnym popołudniem i wybrałem się na szoske :)
Kategoria szosowo


Dane wyjazdu:
32.00 km 22.00 km teren
02:07 h 15.12 km/h:
Maks. pr.:49.09 km/h
Temperatura:24.0
HR max: (%)
HR avg:145 ( 70%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1389 kcal
Rower:F1ite

Wydobrzałem... powoli wracam do gry

Sobota, 3 września 2011 · dodano: 03.09.2011 | Komentarze 0

Po przygodach z pewnym owadem, zastrzykami, lekarzami i 3 dniami kompletnej wegetacji w domu. Dzisiaj miałem już zaplanowany trening poranny jednak zostałem zawrócony w ostatniej chwili przez mame. Za to wieczorem gdy tylko Marcin dał propozycje terenu od razu postanowiłem skorzystać... w końcu skoro tak źle ze mną jest to przynajmniej będzie widział gdzie padam :P
Jakoś sytuacja w której miałbym tracić przytomność nie miała miejsca a trening wieczorny mocno podniósł mnie na duchu... więc jest coraz lepiej :)