Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi svengips z miasteczka Zembrzyce. Mam przejechane 23847.22 kilometrów w tym 3973.31 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.12 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

2013

button stats bikestats.pl

2012

button stats bikestats.pl

2011

button stats bikestats.pl

2010

button stats bikestats.pl

2009

button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy svengips.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w kategorii

śnieżnie

Dystans całkowity:673.12 km (w terenie 357.50 km; 53.11%)
Czas w ruchu:53:38
Średnia prędkość:12.55 km/h
Maksymalna prędkość:61.10 km/h
Suma podjazdów:9999 m
Maks. tętno maksymalne:219 (105 %)
Maks. tętno średnie:185 (93 %)
Suma kalorii:26949 kcal
Liczba aktywności:26
Średnio na aktywność:25.89 km i 2h 03m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
39.17 km 30.00 km teren
03:29 h 11.24 km/h:
Maks. pr.:57.33 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg:161 ( 75%)
Podjazdy:743 m
Kalorie: 3429 kcal
Rower:F1ite

Zgrupowanko Leskowiec

Niedziela, 17 lutego 2013 · dodano: 26.04.2013 | Komentarze 0

/3798311

Dane wyjazdu:
25.50 km 20.00 km teren
03:35 h 7.12 km/h:
Maks. pr.:41.78 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg:159 ( 76%)
Podjazdy:800 m
Kalorie: 2704 kcal
Rower:F1ite

twardym trza być nie miętkim...

Niedziela, 4 marca 2012 · dodano: 04.03.2012 | Komentarze 1

Niedawno zrobiłem upgrade Flitowi, jakoś ostatnio odwilż więc nie było okazji przetestować aż do dziś :) Pogoda słoneczna, mrozik no to jazda na mioduszynę.
Jadę zadowolony bo śniegu niet, lodu niet, błota niet idealnie... już myślałem żeby ocenić dzisiejsze warunki na 5 :)
Niespodzianki zaczęły się po minięciu szczytu... lód początkowo jeszcze było znośnie, dojechałem do asfaltu no i śmigam na makowską, gdy w nagle widzę znowu oblodzenie, poślizg, gleba... na szczęście jestem cały rower też, tylko małe rozdarcie na rękawie kurtki (babcia zaceruje ;) )pozbierałem się i jazda dalej... nad jachówką na zielonym znowu na przemian lód, śnieg, błoto jakoś dotarłem do szosy i kieruję się w stronę szlaku na chełm, a tu ktoś na zakręcie na mnie trąbi i wielce przez okno wrzeszczy... usłyszał ode mnie krótkie zdanie "sp******** głupi ciulu..." ja też uczestnik ruchu, a na zakręcie się nie wyprzedza!!
Cwaniaczek na krakowskich blachach...
Jadąc na Zimziele stwierdziłem że lód na makowskiej to był pikuś, bo tutaj musiałem momentami prowadzić z niemałymi problemami, szlak na chełm już był lepszy ale z chełmu znowu musiałem zjeżdżać ze zdwojoną uwagą i momentami
wyjeżdżać w las... to na szczęście szlak na i ze starowidza był już w dobrym stanie i zrekompensował dzisiejsze niespodzianki :)
ps.
tak marcin... mówiłeś...











Dane wyjazdu:
53.10 km 0.00 km teren
02:01 h 26.33 km/h:
Maks. pr.:43.46 km/h
Temperatura:3.0
HR max: (%)
HR avg:171 ( 82%)
Podjazdy:361 m
Kalorie: 1953 kcal
Rower:Strzała

Mocne Mavici

Niedziela, 26 lutego 2012 · dodano: 26.02.2012 | Komentarze 2

Po miesiącu bez rowera wsiadłem dzisiaj na szosę i pokręciłem w stronę jordanowa.początkowo warunki drogowe były ok,jednak od osielca spotkałem na drodze lód, dlatego po 28km postanowiłem zawrocic w bystrej.
Podjezdzajac największy s dzisiaj podjazdzik widzę że samochód z tyłu na siłę próbuje mnie wyprzedzać. Droga zwężona od zalegających na poboczach śniegów, żeby ów delikwent mnie nie zahaczył przyszło mi uciekać do kałuży... Gdy tylko znalazłem się w wodzie poczułem szarpniecie... Gdyż w kałuży była mega dziura.
Efekty:
-gumka (dobrze że nie obręcz)
-kierownicę trzeba było poprawiac
-pęknięta podpórka koszyka z bidonem
-rozcięte kolano

Kategoria szosowo, śnieżnie


Dane wyjazdu:
39.05 km 8.00 km teren
03:43 h 10.51 km/h:
Maks. pr.:37.91 km/h
Temperatura:-2.0
HR max: (%)
HR avg:160 ( 77%)
Podjazdy:730 m
Kalorie: 3265 kcal
Rower:F1ite

śnieg... no to na leskowiec

Niedziela, 15 stycznia 2012 · dodano: 15.01.2012 | Komentarze 2

Zgrupowanie w składzie: Marcin, bracia K. i ja. Wyjazd na Leskowiec od Targoszowa, pierwsze szosą a potem w śniegu na szczyt. Powrót niebieskim szlakiem do Tarnawy Górnej.
Nie obyło się bez pewnych strat... Marcinowi zawiódł Z150 i musiał zjeżdżać bez powietrza, ja zgubiłem akumulator do aparatu gdzieś w śniegu... uroki zimy ;)



W Targoszowie coś pisali o wściekliźnie... xD

"A może by tak ognisko..."

ocenzurowali mnie



Dane wyjazdu:
27.68 km 17.00 km teren
01:48 h 15.38 km/h:
Maks. pr.:43.80 km/h
Temperatura:2.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:450 m
Kalorie: kcal
Rower:F1ite

Ostatni raz w 2011

Sobota, 31 grudnia 2011 · dodano: 31.12.2011 | Komentarze 1

Ostatni wyjazd w starym roku 2011, który obfitował we wzloty i upadki, w dobre i złe dni. Mam nadzieję, że nowy rok 2012 będzie przynajmniej nie gorszy od 2011. Dziękuję osobom które musiały znosić na trasach moje fochy i chwile słabości, zwłaszcza Marcinowi który ze stoickim spokojem nie raz ratował mnie z opresji w sprawach sprzętowych i nie tylko :)
no to by na tyle, DOSIEGO ROKU :)








Dane wyjazdu:
21.63 km 15.00 km teren
01:43 h 12.60 km/h:
Maks. pr.:43.38 km/h
Temperatura:-1.0
HR max: (%)
HR avg:157 ( 75%)
Podjazdy:630 m
Kalorie: 1430 kcal
Rower:F1ite

Najkrótszy dzień roku.

Czwartek, 22 grudnia 2011 · dodano: 22.12.2011 | Komentarze 1

Urlop świąteczny się zaczął, więc przed południem wyskok na rower. Mimo śniegu bardzo fajnie się kręciło, no i oczywiście test przerzutki :)
Trasa znaczona gpsem.



Dane wyjazdu:
34.59 km 16.00 km teren
02:28 h 14.02 km/h:
Maks. pr.:51.61 km/h
Temperatura:0.0
HR max: (%)
HR avg:159 ( 76%)
Podjazdy:620 m
Kalorie: 1830 kcal
Rower:F1ite

slx po raz trzeci... i zdechł :P

Niedziela, 11 grudnia 2011 · dodano: 11.12.2011 | Komentarze 0

Wczoraj po treningu siłowym Marcin namówił mnie na lajtową jazdę po okolicy wraz braciami K. Z racji, że proponowana trasa pokrywała się z moją w planach na dzisiaj :)
Początkowo do Makowa szosą, a następnie serpentynami na makowską górę, skąd zielonym szlakiem do Budzowa. Fajne zjazdy, a do tego aura zimowa z prawie całkowitym brakiem śniegu :) Z Budzowa dalej zielonym na Chełm przez Zimziele a następnie Starowidz i zjazd... na kamieniach z polany na Starowidzu łapię snejka, w sumie nawet czułem moment... o dziwo Marcin też. Przystępujemy do zmiany, bracia K. mają ubaw i organizują nam sesje foto. Na moje szczęście miałem zapasową dętkę, niestety Marcin nie i musieliśmy czekać aż klej zwiąże. No to dalej zjazd i skręt przy kapliczce w lewo i na dół. Zupełnie inna jazda tą ścieżką gdy nie jest zarośnięta. Niestety na dole okazuje się, że SLX po raz 3ci zawiódł :/ podejmuję od razu decyzje, że niestety musi odejść na zasłużoną emeryturę po 8343km i zadaje pytanie Marcinowi: "ile chcesz za tego SLX z allegro?? xD"


Dane wyjazdu:
41.58 km 27.00 km teren
03:01 h 13.78 km/h:
Maks. pr.:61.10 km/h
Temperatura:15.0
HR max: (%)
HR avg:165 ( 79%)
Podjazdy:920 m
Kalorie: 2261 kcal
Rower:F1ite

w odwrocie...

Sobota, 16 kwietnia 2011 · dodano: 16.04.2011 | Komentarze 2

Na leskowiec czarnym było spoko, ale od leskowca w stronę łamanej zaczęło się wspomnienie maratonu w rabce tyle że z gratisowym śniegiem, dojeżdżając do skałek i widząc, że szlak jest zupełnie zablokowany zawróciłem. W sumie to żałuje że pojechałem w stronę łamanej, żadnej przyjemności z upaprania się w błocie nie było...




Dane wyjazdu:
33.01 km 20.00 km teren
02:20 h 14.15 km/h:
Maks. pr.:57.68 km/h
Temperatura:1.0
HR max: (%)
HR avg:180 ( 86%)
Podjazdy:557 m
Kalorie: 2531 kcal
Rower:F1ite

Motywacja wróciła :)

Niedziela, 27 lutego 2011 · dodano: 27.02.2011 | Komentarze 1

Tym razem bez Marcina, który kuruje się. Ja nie mogłem odpuścić takiej pogody a jako że chciałem sprawdzić czy dobrze dokręciłem konusy w tylniej piaście nie chciałem za bardzo oddalać się od domu. Stąd wyszła opcja z Mysią tak jak poprzednio, a że koło nie wykazywało żadnych objawów luzu wyskoczyłem jeszcze na Mioduszyne i zjechałem do Makowa.

Gdzieniegdzie pojawiło się już błoto, ale ogólnie w warunkach płytkiego śniegu i zmrożonej ziemi Verticale dawały radę, zwłaszcza na stromszych podjazdach.


Dane wyjazdu:
49.04 km 40.00 km teren
04:53 h 10.04 km/h:
Maks. pr.:39.37 km/h
Temperatura:-5.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:893 m
Kalorie: kcal
Rower:F1ite

Jakbym dziś nie pojechał, to chyba bym się pociął...

Niedziela, 30 stycznia 2011 · dodano: 30.01.2011 | Komentarze 2

Od kilku dni obserwowałem z zadowoleniem prognozy na ten weekend, więc po konserwacji mojego bolidu zapowiedziałem Marcinowi, że w ten weekend musi być teren.
Wyjechałem 9:30, po drodze wstępując po Marcina, od niego polną drogą na Prorokowej w stronę Żurawnicy po drodze zatrzymując się żeby pstryknąć kilka fotek. Następnie zjechaliśmy do Krzeszowa i kierunek Targoszów-Leskowiec na którym było sporo ludzi, nie zatrzymywaliśmy tylko od razu pojechaliśmy na Mladą Hore, fotki powrót tym samym szlakiem na Leskowiec na którym było już zupełnie puściutku i zjazd standardem do Śleszowic.

Marcin w akcji

ciekawe ile osób wie gdzie to jest robione...


mlada hora

leskowiec