Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi svengips z miasteczka Zembrzyce. Mam przejechane 23847.22 kilometrów w tym 3973.31 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.12 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

2013

button stats bikestats.pl

2012

button stats bikestats.pl

2011

button stats bikestats.pl

2010

button stats bikestats.pl

2009

button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy svengips.bikestats.pl
Dane wyjazdu:
21.21 km 13.00 km teren
01:07 h 18.99 km/h:
Maks. pr.:69.80 km/h
Temperatura:24.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:280 m
Kalorie: kcal
Rower:F1ite

Mysia od niechcenia...

Niedziela, 13 czerwca 2010 · dodano: 13.06.2010 | Komentarze 0

No to zacznę od początku, od kilku dni dawała mi się we znaki bieg 1-1, więc dzisiaj miałem w ogóle nie jeździć i skoncentrować się na ustawieniu jej. Jednak że w końcu owa przerzutka dała za wygraną postanowiłem przejechać sie w jakiś teren. Wybór padł na przełęcz Mysią od zarębek skawieckich przez Starowidz.
1-1 chodzi już idealnie, (dopracowania wymaga jeszcze 3-8, co jak podejrzewam ma związek z niedawnym skrzywieniem koronki).
Kategoria góry


Dane wyjazdu:
35.32 km 20.00 km teren
02:08 h 16.56 km/h:
Maks. pr.:71.10 km/h
Temperatura:30.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:602 m
Kalorie: kcal
Rower:F1ite

i byłoby całkiem pięknie, ale...

Środa, 9 czerwca 2010 · dodano: 09.06.2010 | Komentarze 0

Już w pracy na nocce nabrałem chęci na kręcenie po tym jak wstanę i tak zrobiłem, początkowo myślałem nad "ciśnięciem" na leskowiec, jednak w trakcie czułem już że w tych warunkach (około 30*C) dac sobie lepiej na luz. W trakcie jazdy czarnym a następnie niebieskim zdążyłem się pare razy powkurzac na ustawienie 1-1, ehhh trzeba będzie znaleźc jakieś rozwiązanie problemu i na muchy które chyba nie miały dzisiaj kogo atakowac. Po osiągnięciu schroniska i usupełnieniu picia zdecydowałem się na zjazd czerwonym, wkońcu można poszalec prędkości 40-50 km/h :D no i na polance... przeszarżowałem :/ gleba, farba z kolana a muchy od razu się na krew rzucają i trzeba odpędzac. Cóż pozbierałem sie i dojechałem jakoś do Krzeszowa. Na szosie próbuje kręcic a tu koronka wykrzywiona ;( buuu dotoczyłem sie na 2 przez tarnawy do domu. Po powrocie pierwsze łap za kombinerki i prostuję, na szczęście bez większych problemów wróciła do normy :D
Potem kąpiel i opatrzenie zadrapań.
Kategoria góry


Dane wyjazdu:
73.34 km 32.70 km teren
05:03 h 14.52 km/h:
Maks. pr.:60.22 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:577 m
Kalorie: kcal
Rower:F1ite

Gorce dzień 2

Niedziela, 6 czerwca 2010 · dodano: 06.06.2010 | Komentarze 1

Dzisiaj rano pofociłem trochę o wschodzie, a następnie po spakowaniu rzeczy i śniadaniu wyruszyliśmy na szczyt Turbacza 1310 a stamtąd czerwonym szlakiem do Rabki. W Rabce uzupełnienie zapasów i po błądzeniu w poszukiwaniu szlaku, po wyjechaniu na główną wbijamy na zielony szlak na Luboń Wielki, mimo upału fajnie się jedzie, szlak w dużo lepszym stanie niż na Lubań. Po osiągnieciu szczytu chwila odpoczynku i jazda niebieskim przez Luboń Mały do Naprawy a stamtąd do Jordanowa, w Naprawie szlak MASAKRA!! zarośnięty, niewidoczne oznaczenie.
Ostatni etap to z Jordanowa szosą do Zembrzyc. :)


złota godzina przed wschodem na Turbaczu


magiczna chwila :)


tatry o świcie


ostatnie minuty w schronisku


szczyt turbacza


Luboń Wielki


F1ite po 2 dniach jazdy ;)

Trasa dzień drugi:
ttp://js.mapmyfitness.com/embed/blogview.html?r=94120f181580ba93f788b280bd34c620&u=e&t=ride
Kategoria fotograficznie, góry


Dane wyjazdu:
71.35 km 40.00 km teren
06:25 h 11.12 km/h:
Maks. pr.:55.84 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:1165 m
Kalorie: kcal
Rower:F1ite

Gorce dzien 1

Sobota, 5 czerwca 2010 · dodano: 05.06.2010 | Komentarze 0

Planowany od kilku tygodni dwudniowy wypad z Jasonem w Gorce. Miało być w piątek, jednak pogoda przełożyła ten wyjazd na sobote.
Pobudka o 3 nad ranem, na śniadanie przygotowane dzień wcześniej spaghetti i o 4:10 pod dom Jasona. Pierwszy etap to na pociąg do suchej, z której to odjeżdżał o 5:08.
Kiedy już osiągnęliśmy podhale skierowaliśmy się szosą do Czorsztyna, mgła jak mleko, nie było widać prawie nic a w dodatku osiadała na okularach.
Po dotarciu przed czasem oczekiwanie na otwarcie zamku... było warto :)
No i nadszedł czas na góry ;] Niebieskim na Lubań 1225, oczywiście pokiełbasiliśmy początek i zamiast łatwego podjazdu przejechaliśmy przez stok narciarski ;), na szlaku ciężkie warunki błoto, połamane drzewa, oznakowanie też pozostawia wiele do życzenia, w każdym razie szczyt osiągnięty :) z Lubania czerwonym na Turbacz, po drodze na Studzionkach uzupełniliśmy wodę ze studni. Podjazd od przeł. Knurowskiej na początku przyjemny, ale niestety w pewnym momencie trzeba było nieść rowery. Ten kto tam szlak rowerowy prowadził niech pokaże jak tam wyjeżdża!! W kolejności pozostała Hala Młyńska, Kiczora no i schronisko na Turbaczu :) Tutaj zakwaterowanie i koniec pierwszego dnia kręcenia.

zce-sucha beskidzka, (z suchej pociagiem do nowego targu) nowy targ - czorsztyn(zwiedzanie zamku)
lubań, runek, kotelnica, przel knurowska, kiczora, turbacz




na zamku w Czorsztynie




Hala Młyńska



Trasa dzień pierwszy (bez suchej)
http://js.mapmyfitness.com/embed/blogview.html?r=94c62b857ccb45c3fef96e65a26667f3&u=e&t=ride
Kategoria fotograficznie, góry


Dane wyjazdu:
34.68 km 24.00 km teren
01:57 h 17.78 km/h:
Maks. pr.:58.50 km/h
Temperatura:16.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:602 m
Kalorie: kcal
Rower:F1ite

Z głową w chmurach.

Czwartek, 3 czerwca 2010 · dodano: 03.06.2010 | Komentarze 0

Wieczorna rozgrzewka na Leskowiec. Zarówno w górę jak i w dół czarnym ze Śleszowic do schroniska. Tam spotkanie z Sylwią, Karolem i Luckym. Pogawędka i herbatka akurat wczasie dość mocnych opadów deszczu, a potem powrót do domu i przygotowania do jutra :)
Kategoria góry, na luzie


Dane wyjazdu:
67.35 km 34.00 km teren
04:24 h 15.31 km/h:
Maks. pr.:58.50 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:1289 m
Kalorie: kcal
Rower:F1ite

Mimo pechu dążąc do celu...

Niedziela, 30 maja 2010 · dodano: 30.05.2010 | Komentarze 0

Ostatnio zachciało mi się wypadu na Mędralową :)
Więc niedziela start 9:30 z Gackiem, początkowo spoko, ale w suchej jakieś trzaski na zębatkach dają się we znaki... Potem pierwszy podjazd na Zasypnice, a u mnie coś brak pary :/ z liczbą kilometrów zaczynałem się rozkręcać. Po dodarciu na przysłop... lody :D Jedziemy dalej teraz już Jałowiec... no tu już zupełnie inna bajka :) Na szczycie mały odpoczynek i jazda dalej... Mędralową przecież już widać na Klekocinach złapałem snejka :( zmiana gumy i rozstanie z Nicramem, który obrał kierunek na Police :) ja jadę dalej i znowu dają o sobie znać jakieś trzaski, i diagnoza skąd pochodzą...... niedokręcona w suskim serwisie kaseta :( Cóż jakoś trzeba dobrnąć... udało sie ograniczając użycie niektórych biegów, na hali obok szałasu odpoczynek, focenie i czarnym zjazd do czatoży, stamtąd asfaltem... hmmm coś mi się nie widziało do zembrzyc stale asfaltem targać i skręciłem na przysłop a potem czerwonym do suchej i zembrzyce... 20 minut później rozpętała sie niezła burza.








Kategoria fotograficznie, góry


Dane wyjazdu:
12.35 km 0.00 km teren
00:31 h 23.90 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

praca i powrót

Sobota, 29 maja 2010 · dodano: 29.05.2010 | Komentarze 0

j.w.
Kategoria nocą, szosowo


Dane wyjazdu:
42.17 km 0.00 km teren
01:46 h 23.87 km/h:
Maks. pr.:62.51 km/h
Temperatura:18.0
HR max: (%)
HR avg:158 ( 76%)
Podjazdy:424 m
Kalorie: 1466 kcal
Rower:F1ite

Makowska

Czwartek, 27 maja 2010 · dodano: 27.05.2010 | Komentarze 0

Jakoś tak głód na kręcenie narastał już od niedzieli, a że wczoraj pogoda pokrzyżowała szyki, więc dzisiaj wybrałem się na Makowską Górę.
Początkowo noga nie bardzo chciała podawać :/ ale im wiecej km licznik wskazywał tym bardziej zaczynała sobie przypominać do czego jest i tak po zjeździe do Makowa czuję, że troszkę mało mi jeszcze, więc szybka decyzja i odbijam na Błądzonke kierując się na Lipie, stamtąd już do Stryszawy a następnie przez Suchą do domu.

-Zembrzyce-Budzów-Jachówka-Makowska Góra-Maków Podhalański-Sucha Beskidzka-przeł. Lipie-Stryszawa-Sucha B.-Zembrzyce-
Kategoria na luzie, szosowo


Dane wyjazdu:
169.02 km 0.00 km teren
06:56 h 24.38 km/h:
Maks. pr.:63.73 km/h
Temperatura:18.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:1766 m
Kalorie: 6107 kcal
Rower:F1ite

Salmopol

Niedziela, 23 maja 2010 · dodano: 23.05.2010 | Komentarze 0

Z Marcinem

Zembrzyce-Sucha-Stryszawa-Lachowice-Koszarawa-Przyborów-Jeleśnia-Węgierska Górka- Cisiec-Milówka-Kamesznica-Istebna-Kubalonka-Wisła-przeł. Salmopolska-Szczyrk-Buczkowice-Łodygowice-Żywiec-Gilowice-Ślemień-Kocoń-Kuków-Stryszawa-Sucha-Zembrzyce

Jak do tej pory najdłuższy mój wyjazd w tym roku, miałem obawy, że przymusowe siedzenie przez tydzień w domu z powodu deszczów odbije się na kondycji, ale wszystko ok :)

Kategoria góry, szosowo


Dane wyjazdu:
56.65 km 0.00 km teren
02:10 h 26.15 km/h:
Maks. pr.:57.77 km/h
Temperatura:14.0
HR max: (%)
HR avg:175 ( 84%)
Podjazdy:459 m
Kalorie: 1973 kcal
Rower:F1ite

walcząc z wiatrem :(

Sobota, 15 maja 2010 · dodano: 15.05.2010 | Komentarze 0

na początek pętla Łasaka a następnie odbiłem w Stryszawie przy stacji paliw Bliska na Przysłop i do Zawoi, potem powrót przez Białkę i Maków.
W drodze powrotnej nie wiedziałem co jest grane, jakoś opornie mi się jechało, potem dopiero zauważyłem że wiatr się zmienił i mam w twarz :(

ale pierwszy 1000km w tym roku już jest :)
Kategoria szosowo