Info
Więcej o mnie.
2013
2012
2011
    	   2010

2009
		
		Wykres roczny
                 
		Archiwum bloga
- 2013, Grudzień10 - 0
 - 2013, Listopad3 - 0
 - 2013, Październik7 - 0
 - 2013, Wrzesień10 - 0
 - 2013, Sierpień10 - 0
 - 2013, Lipiec8 - 0
 - 2013, Czerwiec11 - 0
 - 2013, Maj12 - 1
 - 2013, Kwiecień11 - 0
 - 2013, Marzec8 - 0
 - 2013, Luty13 - 0
 - 2013, Styczeń10 - 0
 - 2012, Grudzień8 - 0
 - 2012, Listopad3 - 4
 - 2012, Październik12 - 1
 - 2012, Wrzesień7 - 0
 - 2012, Sierpień13 - 15
 - 2012, Lipiec14 - 1
 - 2012, Czerwiec10 - 0
 - 2012, Maj10 - 3
 - 2012, Kwiecień11 - 13
 - 2012, Marzec10 - 9
 - 2012, Luty2 - 2
 - 2012, Styczeń2 - 2
 - 2011, Grudzień6 - 4
 - 2011, Listopad8 - 2
 - 2011, Październik6 - 2
 - 2011, Wrzesień13 - 19
 - 2011, Sierpień14 - 7
 - 2011, Lipiec13 - 30
 - 2011, Czerwiec14 - 10
 - 2011, Maj15 - 18
 - 2011, Kwiecień13 - 6
 - 2011, Marzec8 - 12
 - 2011, Luty4 - 4
 - 2011, Styczeń4 - 4
 - 2010, Grudzień5 - 7
 - 2010, Listopad4 - 4
 - 2010, Październik4 - 4
 - 2010, Wrzesień8 - 6
 - 2010, Sierpień11 - 11
 - 2010, Lipiec10 - 20
 - 2010, Czerwiec10 - 9
 - 2010, Maj8 - 0
 - 2010, Kwiecień9 - 14
 - 2010, Marzec7 - 10
 - 2010, Luty4 - 1
 - 2010, Styczeń4 - 0
 - 2009, Grudzień6 - 5
 - 2009, Listopad5 - 6
 - 2009, Październik10 - 0
 - 2009, Wrzesień5 - 2
 - 2009, Sierpień15 - 1
 - 2009, Lipiec18 - 1
 - 2009, Czerwiec9 - 1
 - 2009, Maj24 - 0
 - 2009, Kwiecień8 - 2
 - 2009, Luty1 - 0
 - 2009, Styczeń1 - 0
 
Wpisy archiwalne w kategorii 
	 fotograficznie
| Dystans całkowity: | 2091.95 km (w terenie 843.46 km; 40.32%) | 
| Czas w ruchu: | 155:08 | 
| Średnia prędkość: | 13.48 km/h | 
| Maksymalna prędkość: | 76.38 km/h | 
| Suma podjazdów: | 36157 m | 
| Maks. tętno maksymalne: | 219 (104 %) | 
| Maks. tętno średnie: | 180 (90 %) | 
| Suma kalorii: | 85040 kcal | 
| Liczba aktywności: | 42 | 
| Średnio na aktywność: | 49.81 km i 3h 41m | 
| Więcej statystyk | |
Dane wyjazdu:
	    
      
	       11.26 km 
	       11.26 km teren
	    
	    
	       00:50 h
	       13.51 km/h:
	    
        Maks. pr.:40.06 km/h
        Temperatura:
        HR max: (%)
        HR avg: (%)
        Podjazdy:258 m
        Kalorie: kcal
        Rower:F1ite
	  szczawnica
Wtorek, 17 sierpnia 2010 · dodano: 18.08.2010 | Komentarze 0
Biała Woda Kategoria fotograficznie, góry, na luzie
	  Dane wyjazdu:
	    
      
	       11.82 km 
	       11.82 km teren
	    
	    
	       01:03 h
	       11.26 km/h:
	    
        Maks. pr.:48.78 km/h
        Temperatura:
        HR max: (%)
        HR avg: (%)
        Podjazdy:178 m
        Kalorie: kcal
        Rower:F1ite
	  spytkowice
Poniedziałek, 16 sierpnia 2010 · dodano: 17.08.2010 | Komentarze 0
Podążając za ekipą Transcarpatii Kategoria fotograficznie, góry, na luzie
	  Dane wyjazdu:
	    
      
	       72.22 km 
	       37.00 km teren
	    
	    
	       04:21 h
	       16.60 km/h:
	    
        Maks. pr.:60.50 km/h
        Temperatura:
        HR max: (%)
        HR avg: (%)
        Podjazdy:890 m
        Kalorie: kcal
        Rower:F1ite
	  Wschód na Leskowcu
Niedziela, 11 lipca 2010 · dodano: 11.07.2010 | Komentarze 5
10.07.2010 godz. 16:40 - 6km tam i z powrotem do Marcin na serwis - diagnoza ostatnich problemów: trzeba będzie wymienić zużyty napęd (ale to w krk w tygodniu)2:15 - pobudka
3:15 - do Marcina
3:30 - startujemy na Leskowiec
Do Śleszowic szosą a potem czarnym i niebieskim na szczyt. W lesie gorąco, pot się leje bo nastawieni byliśmy na chłodny poranek, na szczycie trzeb było zdjąć getry.
Następnie na Mladą Hoie i zjazd do Ślemienia. Pewelka wjeżdżamy na szlak, i tutaj zaczyna się irytująca część wycieczki... z każdym razem gdy chcę przycisnąć na 1-1 na podjazdach to słyszę skutki naciągniętego łańcucha :/ Był moment że chciałem włączyć ETA w amorze, zapieram się by go wcisnąc a tu chrobotanie łańcucha o zębatki. Coś takiego odbiera przyjemność i chęć jazdy :(
Dalej na szlaku jeszcze jedna niespodzianka... wczasie zjazdu bo dość płaskiej drodze zachaczyłem o krawędź koleiny i straciłem przyczepność i wystrzeliłem w krzaki... pierwsza myśl wczasie podnoszenia się to, że złamałem albo co najmniej uszkodziłem środkowy palec prawej ręki, jak się później okazało na szczęście tylko go stłukłem. Rower odrwócony o 180* w stosunku do kierunku jazdy. Dojeżdżam do Marcina i mówię że ja już dalej nie jadę. Więc On pojechałm szlakiem w stronę Jeleśni a ja zjechałem do Ślemienia i wróciłem szosą na 8 do domu.


"Dobra, skończ już... ;P"



	   Kategoria fotograficznie, góry, nocą
	  Dane wyjazdu:
	    
      
	       73.34 km 
	       32.70 km teren
	    
	    
	       05:03 h
	       14.52 km/h:
	    
        Maks. pr.:60.22 km/h
        Temperatura:
        HR max: (%)
        HR avg: (%)
        Podjazdy:577 m
        Kalorie: kcal
        Rower:F1ite
	  Gorce dzień 2
Niedziela, 6 czerwca 2010 · dodano: 06.06.2010 | Komentarze 1
Dzisiaj rano pofociłem trochę o wschodzie, a następnie po spakowaniu rzeczy i śniadaniu wyruszyliśmy na szczyt Turbacza 1310 a stamtąd czerwonym szlakiem do Rabki. W Rabce uzupełnienie zapasów i po błądzeniu w poszukiwaniu szlaku, po wyjechaniu na główną wbijamy na zielony szlak na Luboń Wielki, mimo upału fajnie się jedzie, szlak w dużo lepszym stanie niż na Lubań. Po osiągnieciu szczytu chwila odpoczynku i jazda niebieskim przez Luboń Mały do Naprawy a stamtąd do Jordanowa, w Naprawie szlak MASAKRA!! zarośnięty, niewidoczne oznaczenie.Ostatni etap to z Jordanowa szosą do Zembrzyc. :)

złota godzina przed wschodem na Turbaczu

magiczna chwila :)

tatry o świcie

ostatnie minuty w schronisku

szczyt turbacza

Luboń Wielki

F1ite po 2 dniach jazdy ;)
Trasa dzień drugi:
ttp://js.mapmyfitness.com/embed/blogview.html?r=94120f181580ba93f788b280bd34c620&u=e&t=ride
 Kategoria fotograficznie, góry
	  Dane wyjazdu:
	    
      
	       71.35 km 
	       40.00 km teren
	    
	    
	       06:25 h
	       11.12 km/h:
	    
        Maks. pr.:55.84 km/h
        Temperatura:
        HR max: (%)
        HR avg: (%)
        Podjazdy:1165 m
        Kalorie: kcal
        Rower:F1ite
	  Gorce dzien 1
Sobota, 5 czerwca 2010 · dodano: 05.06.2010 | Komentarze 0
Planowany od kilku tygodni dwudniowy wypad z Jasonem w Gorce. Miało być w piątek, jednak pogoda przełożyła ten wyjazd na sobote.Pobudka o 3 nad ranem, na śniadanie przygotowane dzień wcześniej spaghetti i o 4:10 pod dom Jasona. Pierwszy etap to na pociąg do suchej, z której to odjeżdżał o 5:08.
Kiedy już osiągnęliśmy podhale skierowaliśmy się szosą do Czorsztyna, mgła jak mleko, nie było widać prawie nic a w dodatku osiadała na okularach.
Po dotarciu przed czasem oczekiwanie na otwarcie zamku... było warto :)
No i nadszedł czas na góry ;] Niebieskim na Lubań 1225, oczywiście pokiełbasiliśmy początek i zamiast łatwego podjazdu przejechaliśmy przez stok narciarski ;), na szlaku ciężkie warunki błoto, połamane drzewa, oznakowanie też pozostawia wiele do życzenia, w każdym razie szczyt osiągnięty :) z Lubania czerwonym na Turbacz, po drodze na Studzionkach uzupełniliśmy wodę ze studni. Podjazd od przeł. Knurowskiej na początku przyjemny, ale niestety w pewnym momencie trzeba było nieść rowery. Ten kto tam szlak rowerowy prowadził niech pokaże jak tam wyjeżdża!! W kolejności pozostała Hala Młyńska, Kiczora no i schronisko na Turbaczu :) Tutaj zakwaterowanie i koniec pierwszego dnia kręcenia.
zce-sucha beskidzka, (z suchej pociagiem do nowego targu) nowy targ - czorsztyn(zwiedzanie zamku)
lubań, runek, kotelnica, przel knurowska, kiczora, turbacz


na zamku w Czorsztynie


Hala Młyńska

Trasa dzień pierwszy (bez suchej)
http://js.mapmyfitness.com/embed/blogview.html?r=94c62b857ccb45c3fef96e65a26667f3&u=e&t=ride
 Kategoria fotograficznie, góry
	  Dane wyjazdu:
	    
      
	       67.35 km 
	       34.00 km teren
	    
	    
	       04:24 h
	       15.31 km/h:
	    
        Maks. pr.:58.50 km/h
        Temperatura:
        HR max: (%)
        HR avg: (%)
        Podjazdy:1289 m
        Kalorie: kcal
        Rower:F1ite
	  Mimo pechu dążąc do celu...
Niedziela, 30 maja 2010 · dodano: 30.05.2010 | Komentarze 0
Ostatnio zachciało mi się wypadu na Mędralową :)Więc niedziela start 9:30 z Gackiem, początkowo spoko, ale w suchej jakieś trzaski na zębatkach dają się we znaki... Potem pierwszy podjazd na Zasypnice, a u mnie coś brak pary :/ z liczbą kilometrów zaczynałem się rozkręcać. Po dodarciu na przysłop... lody :D Jedziemy dalej teraz już Jałowiec... no tu już zupełnie inna bajka :) Na szczycie mały odpoczynek i jazda dalej... Mędralową przecież już widać na Klekocinach złapałem snejka :( zmiana gumy i rozstanie z Nicramem, który obrał kierunek na Police :) ja jadę dalej i znowu dają o sobie znać jakieś trzaski, i diagnoza skąd pochodzą...... niedokręcona w suskim serwisie kaseta :( Cóż jakoś trzeba dobrnąć... udało sie ograniczając użycie niektórych biegów, na hali obok szałasu odpoczynek, focenie i czarnym zjazd do czatoży, stamtąd asfaltem... hmmm coś mi się nie widziało do zembrzyc stale asfaltem targać i skręciłem na przysłop a potem czerwonym do suchej i zembrzyce... 20 minut później rozpętała sie niezła burza.






	   Kategoria fotograficznie, góry
	  Dane wyjazdu:
	    
      
	       80.94 km 
	       47.00 km teren
	    
	    
	       06:16 h
	       12.92 km/h:
	    
        Maks. pr.:70.44 km/h
        Temperatura:18.0
        HR max: (%)
        HR avg:170 ( 82%)
        Podjazdy:1778 m
        Kalorie: 6160 kcal
        Rower:F1ite
	  aż padłem...
Niedziela, 25 kwietnia 2010 · dodano: 25.04.2010 | Komentarze 7
Z Nicramem- leskowiec - mlada hoia - kocoń - gilowice - hucisko - koszarawa - lachów groń (pomyliłem szlaki) - jałowiec - przełęcz przysłop - sucha beskidzka - koźlee -
a w domu po kąpieli to wyrko i drzemka... :)
Mapa trasy:



mój odskok w bok

nareszcie... :)


	   Kategoria góry, fotograficznie
	  Dane wyjazdu:
	    
      
	       127.86 km 
	       2.00 km teren
	    
	    
	       06:09 h
	       20.79 km/h:
	    
        Maks. pr.:69.80 km/h
        Temperatura:15.0
        HR max: (%)
        HR avg:170 ( 82%)
        Podjazdy:1485 m
        Kalorie: 5853 kcal
        Rower:F1ite
	  jest setka :)
Niedziela, 4 kwietnia 2010 · dodano: 04.04.2010 | Komentarze 4
Z Nicramem- Zembrzyce- Sucha Beskidzka - przełęcz Lipie 516 - Stryszawa - Lachowice - Kurów - Kocoń - Ślemień - Gilowice - Łękawica - Kocierz Moszczanicki - Kocierz (ja lżejszym, Gacek "pionem" - przełęcz Kocierska 718 - Targanice - przełęcz Targanicka 705 - Wielka Puszcza - Porąbka - Hrobocza Łąka 828 - Międzybrodzie Żywieckie - Żywiec - Gilowice - Ślemień - Kocoń - Las - Stryszawa - Sucha Beskidzka - Zembrzyce -
Przy zjeździe z Hrobaczej Łąki okazało się że tylna opona jest ścięta i dętką na wierzchu, spuściliśmy trochę powietrza i udało się pokonać jakoś ponad 40km do domu.
Na zaporze w Porąbce

poniżej 2 bolidy :)

Żar a w tle Babia

odpoczynek na Hrobaczej Łące

a Gacek oddał się medytacji ;)

zapora w Porąbce

podsumowanie

Na takiej oponie przyszło mi niestety wracać

	   Kategoria góry, fotograficznie, szosowo
	  Dane wyjazdu:
	    
      
	       9.86 km 
	       3.00 km teren
	    
	    
	       00:31 h
	       19.08 km/h:
	    
        Maks. pr.:41.13 km/h
        Temperatura:5.0
        HR max: (%)
        HR avg: (%)
        Podjazdy: m
        Kalorie: kcal
        Rower:F1ite
	  ktrakowo
Niedziela, 21 lutego 2010 · dodano: 21.02.2010 | Komentarze 0
Do Nicrama pobawić się ktrakiem :D:Dco do opisu urządzenia odsyłam do bloga Marcina



więcej fotek na Picasa
a potem nad rzeczke porobić foty z innej beczki ;)
 Kategoria fotograficznie, na luzie
	  Dane wyjazdu:
	    
      
	       34.01 km 
	       32.00 km teren
	    
	    
	       02:40 h
	       12.75 km/h:
	    
        Maks. pr.:36.91 km/h
        Temperatura:-1.0
        HR max:219 (%)
        HR avg:180 ( 90%)
        Podjazdy: m
        Kalorie: 2524 kcal
        Rower:F1ite
	  Trójślad...
Niedziela, 14 lutego 2010 · dodano: 14.02.2010 | Komentarze 0
Z Marcinem.Zembrzyce-Tarnawa Dln- Śleszowice-Tarnawa Grn- Krzeszów - Kuków- Targoszów- szlak -Tarnawa Grn-Śleszowice-Tarnawa Dln- Zembrzyce.
Ze względu na warunki panujące na drodze prawie cały dystans zaliczam jako teren.
Zjeżdżając z Targoszowa lasem do Tarnawy Grn. momentami jechałem na ramie więc stąd potrójny ślad zostawiany za mną... mam nadzieje że nie będę przez to bezpłodny ;P

foto by NicraM


A ten oczywiście jak zwykle poza szlak ucieka ;P
	   Kategoria fotograficznie, góry, śnieżnie, MTB
	  