Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi svengips z miasteczka Zembrzyce. Mam przejechane 23847.22 kilometrów w tym 3973.31 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.12 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

2013

button stats bikestats.pl

2012

button stats bikestats.pl

2011

button stats bikestats.pl

2010

button stats bikestats.pl

2009

button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy svengips.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w kategorii

fotograficznie

Dystans całkowity:2091.95 km (w terenie 843.46 km; 40.32%)
Czas w ruchu:155:08
Średnia prędkość:13.48 km/h
Maksymalna prędkość:76.38 km/h
Suma podjazdów:36157 m
Maks. tętno maksymalne:219 (104 %)
Maks. tętno średnie:180 (90 %)
Suma kalorii:85040 kcal
Liczba aktywności:42
Średnio na aktywność:49.81 km i 3h 41m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
11.26 km 11.26 km teren
00:50 h 13.51 km/h:
Maks. pr.:40.06 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:258 m
Kalorie: kcal
Rower:F1ite

szczawnica

Wtorek, 17 sierpnia 2010 · dodano: 18.08.2010 | Komentarze 0

Biała Woda

Dane wyjazdu:
11.82 km 11.82 km teren
01:03 h 11.26 km/h:
Maks. pr.:48.78 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:178 m
Kalorie: kcal
Rower:F1ite

spytkowice

Poniedziałek, 16 sierpnia 2010 · dodano: 17.08.2010 | Komentarze 0

Podążając za ekipą Transcarpatii

Dane wyjazdu:
72.22 km 37.00 km teren
04:21 h 16.60 km/h:
Maks. pr.:60.50 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:890 m
Kalorie: kcal
Rower:F1ite

Wschód na Leskowcu

Niedziela, 11 lipca 2010 · dodano: 11.07.2010 | Komentarze 5

10.07.2010 godz. 16:40 - 6km tam i z powrotem do Marcin na serwis - diagnoza ostatnich problemów: trzeba będzie wymienić zużyty napęd (ale to w krk w tygodniu)
2:15 - pobudka
3:15 - do Marcina
3:30 - startujemy na Leskowiec
Do Śleszowic szosą a potem czarnym i niebieskim na szczyt. W lesie gorąco, pot się leje bo nastawieni byliśmy na chłodny poranek, na szczycie trzeb było zdjąć getry.
Następnie na Mladą Hoie i zjazd do Ślemienia. Pewelka wjeżdżamy na szlak, i tutaj zaczyna się irytująca część wycieczki... z każdym razem gdy chcę przycisnąć na 1-1 na podjazdach to słyszę skutki naciągniętego łańcucha :/ Był moment że chciałem włączyć ETA w amorze, zapieram się by go wcisnąc a tu chrobotanie łańcucha o zębatki. Coś takiego odbiera przyjemność i chęć jazdy :(
Dalej na szlaku jeszcze jedna niespodzianka... wczasie zjazdu bo dość płaskiej drodze zachaczyłem o krawędź koleiny i straciłem przyczepność i wystrzeliłem w krzaki... pierwsza myśl wczasie podnoszenia się to, że złamałem albo co najmniej uszkodziłem środkowy palec prawej ręki, jak się później okazało na szczęście tylko go stłukłem. Rower odrwócony o 180* w stosunku do kierunku jazdy. Dojeżdżam do Marcina i mówię że ja już dalej nie jadę. Więc On pojechałm szlakiem w stronę Jeleśni a ja zjechałem do Ślemienia i wróciłem szosą na 8 do domu.




"Dobra, skończ już... ;P"






Dane wyjazdu:
73.34 km 32.70 km teren
05:03 h 14.52 km/h:
Maks. pr.:60.22 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:577 m
Kalorie: kcal
Rower:F1ite

Gorce dzień 2

Niedziela, 6 czerwca 2010 · dodano: 06.06.2010 | Komentarze 1

Dzisiaj rano pofociłem trochę o wschodzie, a następnie po spakowaniu rzeczy i śniadaniu wyruszyliśmy na szczyt Turbacza 1310 a stamtąd czerwonym szlakiem do Rabki. W Rabce uzupełnienie zapasów i po błądzeniu w poszukiwaniu szlaku, po wyjechaniu na główną wbijamy na zielony szlak na Luboń Wielki, mimo upału fajnie się jedzie, szlak w dużo lepszym stanie niż na Lubań. Po osiągnieciu szczytu chwila odpoczynku i jazda niebieskim przez Luboń Mały do Naprawy a stamtąd do Jordanowa, w Naprawie szlak MASAKRA!! zarośnięty, niewidoczne oznaczenie.
Ostatni etap to z Jordanowa szosą do Zembrzyc. :)


złota godzina przed wschodem na Turbaczu


magiczna chwila :)


tatry o świcie


ostatnie minuty w schronisku


szczyt turbacza


Luboń Wielki


F1ite po 2 dniach jazdy ;)

Trasa dzień drugi:
ttp://js.mapmyfitness.com/embed/blogview.html?r=94120f181580ba93f788b280bd34c620&u=e&t=ride
Kategoria fotograficznie, góry


Dane wyjazdu:
71.35 km 40.00 km teren
06:25 h 11.12 km/h:
Maks. pr.:55.84 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:1165 m
Kalorie: kcal
Rower:F1ite

Gorce dzien 1

Sobota, 5 czerwca 2010 · dodano: 05.06.2010 | Komentarze 0

Planowany od kilku tygodni dwudniowy wypad z Jasonem w Gorce. Miało być w piątek, jednak pogoda przełożyła ten wyjazd na sobote.
Pobudka o 3 nad ranem, na śniadanie przygotowane dzień wcześniej spaghetti i o 4:10 pod dom Jasona. Pierwszy etap to na pociąg do suchej, z której to odjeżdżał o 5:08.
Kiedy już osiągnęliśmy podhale skierowaliśmy się szosą do Czorsztyna, mgła jak mleko, nie było widać prawie nic a w dodatku osiadała na okularach.
Po dotarciu przed czasem oczekiwanie na otwarcie zamku... było warto :)
No i nadszedł czas na góry ;] Niebieskim na Lubań 1225, oczywiście pokiełbasiliśmy początek i zamiast łatwego podjazdu przejechaliśmy przez stok narciarski ;), na szlaku ciężkie warunki błoto, połamane drzewa, oznakowanie też pozostawia wiele do życzenia, w każdym razie szczyt osiągnięty :) z Lubania czerwonym na Turbacz, po drodze na Studzionkach uzupełniliśmy wodę ze studni. Podjazd od przeł. Knurowskiej na początku przyjemny, ale niestety w pewnym momencie trzeba było nieść rowery. Ten kto tam szlak rowerowy prowadził niech pokaże jak tam wyjeżdża!! W kolejności pozostała Hala Młyńska, Kiczora no i schronisko na Turbaczu :) Tutaj zakwaterowanie i koniec pierwszego dnia kręcenia.

zce-sucha beskidzka, (z suchej pociagiem do nowego targu) nowy targ - czorsztyn(zwiedzanie zamku)
lubań, runek, kotelnica, przel knurowska, kiczora, turbacz




na zamku w Czorsztynie




Hala Młyńska



Trasa dzień pierwszy (bez suchej)
http://js.mapmyfitness.com/embed/blogview.html?r=94c62b857ccb45c3fef96e65a26667f3&u=e&t=ride
Kategoria fotograficznie, góry


Dane wyjazdu:
67.35 km 34.00 km teren
04:24 h 15.31 km/h:
Maks. pr.:58.50 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:1289 m
Kalorie: kcal
Rower:F1ite

Mimo pechu dążąc do celu...

Niedziela, 30 maja 2010 · dodano: 30.05.2010 | Komentarze 0

Ostatnio zachciało mi się wypadu na Mędralową :)
Więc niedziela start 9:30 z Gackiem, początkowo spoko, ale w suchej jakieś trzaski na zębatkach dają się we znaki... Potem pierwszy podjazd na Zasypnice, a u mnie coś brak pary :/ z liczbą kilometrów zaczynałem się rozkręcać. Po dodarciu na przysłop... lody :D Jedziemy dalej teraz już Jałowiec... no tu już zupełnie inna bajka :) Na szczycie mały odpoczynek i jazda dalej... Mędralową przecież już widać na Klekocinach złapałem snejka :( zmiana gumy i rozstanie z Nicramem, który obrał kierunek na Police :) ja jadę dalej i znowu dają o sobie znać jakieś trzaski, i diagnoza skąd pochodzą...... niedokręcona w suskim serwisie kaseta :( Cóż jakoś trzeba dobrnąć... udało sie ograniczając użycie niektórych biegów, na hali obok szałasu odpoczynek, focenie i czarnym zjazd do czatoży, stamtąd asfaltem... hmmm coś mi się nie widziało do zembrzyc stale asfaltem targać i skręciłem na przysłop a potem czerwonym do suchej i zembrzyce... 20 minut później rozpętała sie niezła burza.








Kategoria fotograficznie, góry


Dane wyjazdu:
80.94 km 47.00 km teren
06:16 h 12.92 km/h:
Maks. pr.:70.44 km/h
Temperatura:18.0
HR max: (%)
HR avg:170 ( 82%)
Podjazdy:1778 m
Kalorie: 6160 kcal
Rower:F1ite

aż padłem...

Niedziela, 25 kwietnia 2010 · dodano: 25.04.2010 | Komentarze 7

Z Nicramem

- leskowiec - mlada hoia - kocoń - gilowice - hucisko - koszarawa - lachów groń (pomyliłem szlaki) - jałowiec - przełęcz przysłop - sucha beskidzka - koźlee -

a w domu po kąpieli to wyrko i drzemka... :)

Mapa trasy:









mój odskok w bok


nareszcie... :)




Kategoria góry, fotograficznie


Dane wyjazdu:
127.86 km 2.00 km teren
06:09 h 20.79 km/h:
Maks. pr.:69.80 km/h
Temperatura:15.0
HR max: (%)
HR avg:170 ( 82%)
Podjazdy:1485 m
Kalorie: 5853 kcal
Rower:F1ite

jest setka :)

Niedziela, 4 kwietnia 2010 · dodano: 04.04.2010 | Komentarze 4

Z Nicramem

- Zembrzyce- Sucha Beskidzka - przełęcz Lipie 516 - Stryszawa - Lachowice - Kurów - Kocoń - Ślemień - Gilowice - Łękawica - Kocierz Moszczanicki - Kocierz (ja lżejszym, Gacek "pionem" - przełęcz Kocierska 718 - Targanice - przełęcz Targanicka 705 - Wielka Puszcza - Porąbka - Hrobocza Łąka 828 - Międzybrodzie Żywieckie - Żywiec - Gilowice - Ślemień - Kocoń - Las - Stryszawa - Sucha Beskidzka - Zembrzyce -

Przy zjeździe z Hrobaczej Łąki okazało się że tylna opona jest ścięta i dętką na wierzchu, spuściliśmy trochę powietrza i udało się pokonać jakoś ponad 40km do domu.

Na zaporze w Porąbce


poniżej 2 bolidy :)


Żar a w tle Babia


odpoczynek na Hrobaczej Łące


a Gacek oddał się medytacji ;)


zapora w Porąbce


podsumowanie


Na takiej oponie przyszło mi niestety wracać




Dane wyjazdu:
9.86 km 3.00 km teren
00:31 h 19.08 km/h:
Maks. pr.:41.13 km/h
Temperatura:5.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:F1ite

ktrakowo

Niedziela, 21 lutego 2010 · dodano: 21.02.2010 | Komentarze 0

Do Nicrama pobawić się ktrakiem :D:D
co do opisu urządzenia odsyłam do bloga Marcina



więcej fotek na Picasa

a potem nad rzeczke porobić foty z innej beczki ;)

Dane wyjazdu:
34.01 km 32.00 km teren
02:40 h 12.75 km/h:
Maks. pr.:36.91 km/h
Temperatura:-1.0
HR max:219 (%)
HR avg:180 ( 90%)
Podjazdy: m
Kalorie: 2524 kcal
Rower:F1ite

Trójślad...

Niedziela, 14 lutego 2010 · dodano: 14.02.2010 | Komentarze 0

Z Marcinem.
Zembrzyce-Tarnawa Dln- Śleszowice-Tarnawa Grn- Krzeszów - Kuków- Targoszów- szlak -Tarnawa Grn-Śleszowice-Tarnawa Dln- Zembrzyce.
Ze względu na warunki panujące na drodze prawie cały dystans zaliczam jako teren.
Zjeżdżając z Targoszowa lasem do Tarnawy Grn. momentami jechałem na ramie więc stąd potrójny ślad zostawiany za mną... mam nadzieje że nie będę przez to bezpłodny ;P




foto by NicraM


A ten oczywiście jak zwykle poza szlak ucieka ;P